Zgodnie z danymi Angusa Maddisona w 1700 roku w Azji wytworzono około 62% globalnego PKB, w Europie Zachodniej około 22% a w Afryce 7%. Na Północną i Południową Amerykę oraz Australię przypadło 2% globalnej produkcji.
W 1950 roku Europa Zachodnia z USA wytwarzały 53% globalnego PKB a Azja 19%.
Naturalnie, do tego typu danych, zwłaszcza jeśli dotyczą bardzo odległej przeszłości i oparte są na szacunkach (naukowym zgadywaniu) należy podchodzić sceptycznie. Nawet jeśli nie oddają one idealnie sytuacji gospodarczej sprzed kilkuset lat to mogą stanowić wartościową ilustrację długoterminowych trendów w globalnej gospodarce.
Poniższy wykres powstał na podstawie danych zgromadzonych przez Maddisona i jego współpracowników i pokazuje udział w globalnym PKB poszczególnych regionów w roku 1, 1000, 1500, 1700, 1870, 1913, 1950, 1975 i 2008.
Dane podano w tzw. dolarach międzynarodowych z 1990 roku, a więc uwzględniają różnice w sile nabywczej pomiędzy poszczególnymi państwami. Globalny PKB w 2008 roku w dolarach z 2008 wynosił około 20% więcej niż ten wynikające z zastosowania dolarów międzynarodowych z 1990 roku.
Termin USACANZ jak łatwo się domyśleć dotyczy zagregowanych PKB USA, Kanady, Australii i Nowej Zelandii (z dominującą pozycją USA). Termin Azja bez CIJ to Azja z wyłączeniem Chin, Indii i Japonii. Anachroniczny termin Blok Wschodni wynika ze struktury danych i obejmuje państwa byłego euro-azjatyckiego bloku komunistycznego (byłe ZSRR i państwa satelickie w Europie Wschodniej).
Bez wątpienia jest to jeden z moich ulubionych wykresów z historii gospodarczej, który pozwala nabrać potrzebnego dystansu do dyskusji o wzroście i upadku poszczególnych państw i regionów.
techniczne: nie ma roku 0, po 1 r. p.n.e. nastąpił 1 r. n.e.
@ W.
Masz rację.
Skoro poruszono taki temat to ja podrzucę podobny dotyczący gospodarczej historii Europy po upadku komunizmu i gospodarki Polski na tym tle:
http://forum.oilpeak.pl/about9198.html#p30570
(chodzi dwa linki w w/w komentarzu do wykresów obrazujących jak rósł PKB poszczególnych krajów europejskich od upadku komunizmu).
Warto zauważyć, że pierwsze 5 słupków obejmuje 19 wieków, a dalsze 4 – 1 wiek.
Pouczające jest, że wystarczyło tylko pół wieku, żeby po zerwaniu związku „papieru” z kruszcem Azja zyskała w stosunku do „Zachodu” tak znacznie.
@ Jarek Andrzejewski
Pouczające jest, że wystarczyło tylko pół wieku, żeby po zerwaniu związku „papieru” z kruszcem Azja zyskała w stosunku do „Zachodu” tak znacznie.
A jesteś pewien, że nie jest to efekt lądowania na księżycu?
jak się patrzy na wykres, to można powiedzieć, że „historia kołem się toczy”
i gdyby nie USA, to oceniając relację świat zachodni/azja, już by to koło zatoczyła…
Jedno co mi się rzuca w oczy, to że proporcje są obecnie (tj. w roku 2008) bardzo bliskie tym z roku 1870:
* udział Chin światowym PKB: podobny,
* udział całej Azji: podobny
* udział Afryki: podobny
* suma udziału Europy Zachodniej i USACANZ: podobna
* suma udziału byłego Bloku Wschodniego i Ameryki Łacińskiej: podobna.
PS: Ewidentnie brakuje stanu z roku 1820 – Maddison podaje kompletne dane dla 1820, a na wykresie go pominęto, przez widać wyraźne „zakłócenie płynności zmian”.
taki wykres to bardziej ciekawostka, bo rozne wnioski mozna wyciagac z niego w zaleznosci od przekonan
np: ze „czysty” kapitalizm (XIX wiek) to dominacja swiata zachodniego
@Trystero
Lądowanie na księżycu było 2 lata przed decyzją Nixona. Ale to nie jest jedyny powód. Drugim jest postępujący u nas (na Zachodzie), a zanikający w Azji – socjalizm.
@ Jarek Andrzejewski
A co powiesz na wpływ śmierci Bruce Lee? Umarł w 1973 roku, akurat wtedy gdy w Azji zaczął się dynamiczny rozwój.
@Jarek Andrzejewski
Populacja Azji to 4.3 miliarda ludzi.
Populacji Zachodu, czyli Europa Zachodnia + Kanada + Usa to 0.74 miliarda, czyli 5.81 razy mniej.
Sytuacja, w której Zachód dominuje ekonomicznie, jest anomalią nie do utrzymania. Azjaci nie są głupsi od białych, wręcz przeciwnie, mają minimalnie wyższe iq. Zachodnia Europa i Usa+Kanada nie ma drastycznej przewagi w surowcach, co za tym idzie różnica to kwestia polityki, więc skopiowanie sprawdzonych zachodnich rozwiązań przez Azję (lub opracowanie lepszych) musi w końcu doprowadzić do dominacji ekonomicznej.
Za to Afryka jest rejonem, którego biedę, oprócz zaszłości historycznych, tłumaczy głupota mieszkańców, abstrahując od przyczyn tej głupoty.
http://en.wikipedia.org/wiki/File:National_IQ_Lynn_Vanhanen_2006_IQ_and_Global_Inequality.png
To już było zdaje się dyskutowane również na Twoim Trystero blogu.
Dla mnie jest to również ciekawy przyczynek na temat dyskusji o demografii – i kto oprócz Ciebie może być zainteresowany w spadku naszej populacji ;)
@ karroryfer
Reptilianie
a ja myślę że to jednak cykliści
posiądą ziemie
@karroryfer
Zrobiłeś błąd, powinno być:
(Reptilianie) posiądą Ziemię [choć właściwie już ją posiadają].
PS: Ktoś wie jak ostatnio kształtują się ceny żywca ludzkiego na reptiliańskiej giełdzie? Bo to najważniejszy czynnik, od którego zależy czy Reptilianie są zainteresowani wzrostem czy spadkiem naszej populacji.
Nie znam replikanów – gratuluję wam znajomości ;)
Natomiast znam cyklistów – i podtrzymuję tezę jw
Chiny idą w górę. Ciekawe jak to będzie wyglądać za 20 lat?